Szkoda że drugi pilot, którego oskarża się o spowodowanie wypadku, nie żyje i nie może się bronić. Błąd pilota testowego to coś bardzo nietypowego i raczej wynika z błędów w szkoleniu niż z głupoty tegoż. Raport NTSB dokładnie o tym mówił – pilotów nie poinformowano o konsekwencjach wcześniejszego odblokowania mechanizmu podwijanych skrzydeł.