Jako że każdy weekend ostatnio spędzam w nowym domu (na razie nie ma chętnych do wynajęcia, choć zmieni się to w przyszły weekend), to tradycyjnie kilka zdjęć z plaży. Pogoda jak widać nieszczególna – od kilku dni wisi nad nami jakiś front atmosferyczny i zrzuca szalone ilości wody waląc przy okazji piorunami. Do tego upały są raczej trudne do wytrzymania – przede wszystkim z uwagi na wilgoć. Ale rano i wieczorem plaża jest idealna – woda o temperaturze 26C, praktycznie brak ludzi, przyjemne temperatury – idealne warunki do wypoczynku. Poniżej kilka zdjęć z soboty…