Japoński X-2 wystartował (i wylądował) dziś po raz pierwszy. Samolot jest „niewidzialny dla radaru” (nie wiadomo dokładnie jak bardzo) i ma kilka ciekawych rozwiązań technicznych – np. komunikacja pomiędzy podsystemami odbywa się za pomocą światłowodów co powoduje że samolot jest odporny na zakłócenia elektromagnetyczne. Samolot także na bieżąco kontroluje stan uszkodzeń swoich powierzchni sterujących i zmienia model matematyczny tak by pilot nie odczuł innego zachowania samolotu. Ciekawostką jest także radar AESA mający na tyle dużą moc, że może służyć jako broń mikrofalowa.
A w USA trwa dyskusja czy nie wznowić produkcji F-22 – tempo w jakim F-15 się zużywają w wyniku wieloletnich wojen powoduje że za kilka lat USAF będzie miało za mało samolotów. Dlatego logicznym rozwiązaniem było by wznowienie produkcji F-22. Jednak szanse na to że to nastąpi są niewielkie – taki manewr kosztował by sporo pieniędzy które trzeba by zabrać z innych programów.