SpaceX zrobił dziś test statyczny rakiety która ma jutro lecieć z misją Starlink. Podobno to booster 1060 ale tylko podobno. Podobno start jutro 18:12 ale też podobno. Bo SpaceX normalnie wysyła Tweet po udanym teście z info że lecą i z godziną startu. A tu już kilka godzin od testu a tweeta nie ma. Albo się im zapomniało albo jednak test nie był udany. Stawiam na „zapomniało się” – pewnie osoba odpowiedzialna za Tweeter SpaceX jest tak zajęta produkcją Raptorów że nie ma czasu na wysłanie tweeta. Albo może testuje Starship – dziś coś testowali w Boca Chica ale testu statycznego nie było.