Liberty Rocket wraca jak Feniks z popiołów

Jak donosi Florida Today, Orbital ATK negocjuje użycie jednej z zatok VAB do składania swojej nowej rakiety. Rakieta była by dwustopniowa – pierwszy stopień ma być modyfikacją „Advanced Booster” który Orbital ATK ma nadzieję produkować do mocniejszych (130T) wersji rakiety SLS. Drugi stopień zaś ma być zupełnie nowy i napędzany silnikiem BE-3 od Blue Origin. Rakieta miała by regulowany udźwig przez użycie jednego lub trzech pierwszych stopni – w najmocniejszej wersji miała by udźwig większy od Delta IV Heavy. Orbital ATK ma nadzieję że uda mu się zbudować rakietę której koszt wystrzelenia byłby porównywalny z kosztem Falcona 9. 
Rakieta oczywiście była by składana pionowo, jechała na platformę korzystając z transportera NASA i była wystrzeliwana z LC-39B. Nie wiadomo czy oznaczało by to zaprzestanie lotów Antaresa, ale można raczej przyjąć że to bardzo prawdopodobne.

Edycja – w ramach umowy, Orbital ATK przerobił by jedną z platform MLP które były używane do transportowania promów kosmicznych na własną, mobilną platformę startową.

Edycja 2 – rakieta będzie trzystopniowa – pierwszy i drugi stopień będą skróconymi wersjami Advanced Booster a dopiero trzeci będzie napędzany BE-3. W wersji Heavy zamiast jednego pierwszego stopnia będą trzy. 

Marek Cyzio Opublikowane przez: