Port Canaveral ma problem – terminale dla statków są daleko od jakichkolwiek miejsc rozrywki. Turyści nie mogą po prostu wysiąść ze statku i tak jak np. w Nassau pójść coś zjeść czy napić się drinka czy skorzystać z jakiejś lokalnej atrakcji. Żeby się gdziekolwiek dostać, trzeba albo wzywać taxi, albo wynajmować samochód, albo zapisywać się na zorganizowaną wycieczkę. Wyjątkiem jest nowy Terminal 6, który jest obok The Cove. W związku z czym Port próbuje w jakiś sposób rozwiązać ten problem. I jednym z pomysłów o jakich się mówi jest zainstalowanie kolejki transportującej ludzi między terminalami i The Cove. Kolejka kosztowała by $50M i łączyła wszystkie terminale. Firma która ją oferuje, proponuje także przedłużenie linii kolejki aż do lotniska w Orlando, ale to raczej tylko marzenia.
Kolejka taka otworzyła by wiele możliwości + spowodowała spory wzrost zainteresowania The Cove – obecnie nie ma tam nawet wypożyczalni rowerów (bo statek wizytujący pojawia się na Terminalu 6 w tygodniu i po prostu się nie opłaca). Mam nadzieję że ten projekt przejdzie i za kilka lat turyści będą mogli pojechać kolejką z terminalu do The Cove. A za kilkanaście może nawet do Orlando – taka kolejka znacząco odciążyła by ruch na drodze 528, która zaczyna się niestety powoli korkować.