Pewnie o tym nie wiecie, dowiedziałem się od pracownika SpaceX – każdy pierwszy stopień F9 ma wbudowany mały pojemnik. I w każdym z lotów kilka rodzin pracowników ma rano włożyć jakieś drobiazgi do tego pojemnika. Lecą one w kosmos i wracają. Taka śmieszna tradycja. Więc jak zobaczycie na ebay jakieś duperele które będą reklamowane jako „były w kosmosie”, to nie bądźcie zbyt sceptyczni.