Rosyjska agencja Tass informuje że Rosja planuje zmniejszenie swojej załogi na ISS z trzech osób na dwie. Taka redukcja pozwoli na spore oszczędności finansowe – trzeba będzie wysyłać mniej Soyuzów + mniej Progressów. Smutnym aspektem tej decyzji jest w pewnym sensie przyznanie się Rosji że jej kosmonauci nie robią na ISS niczego użytecznego – w odróżnieniu od amerykańskich astronautów zajętych non-stop wykonywaniem eksperymentów naukowych, rosyjska część stacji nie jest w pełni wykorzystywana do badań naukowych. Jednym z powodów takiej sytuacji jest brak modułu MLM Nauka, który ma być rosyjskim laboratorium kosmicznym, a którego wysłanie w kosmos ślimaczy się od 2007 roku.
Ciekawe czy w przypadku redukcji rosyjskiej części załogi do dwóch osób Rosjanie zdecydują się na sprzedawanie tego trzeciego miejsca komuś? Jakiś czas temu pojawiały się pogłoski że Rosja chce wysłać w kosmos chińskiego Taikonautę. Zwolnienie jednego miejsca na ISS pozwoli także Rosji na oferowanie biletów dla kosmicznych turystów.
ISS ma obecnie sześcioosobową załogę, której rozmiar ograniczony jest ilością siedzeń w dwóch kapsułach Soyuz. W momencie kiedy do ISS zaczną w końcu cumować amerykańskie załogowe statki kosmiczne (Starliner i Dragon), personel ISS zwiększy się do 7 osób.