Dosłownie wyskrobuję stare zdjęcia z dysku, tym razem udało mi się znaleźć trochę zdjęć miasta zrobionych „z lądu”. A przy okazji znalazłem także ilustrowaną historyjkę o tym jak to pelikany potrafią uprzykrzyć życie sobie i rybakom.
Najpierw trochę zdjęć z moich okolic, tym razem z miejsca nazywającego się Eau Gallie. Miejsce to istniało od 1857 roku i było osobnym miastem do 1969 roku, kiedy to zostało wchłonięte przez Melbourne. Nadal znajduje się tam małe centrum z kilkoma restauracjami, biblioteką i molo. Eau Gallie ma sporo galerii i co jakiś czas odbywają się tam wieczorne spotkania miłośników sztuki, którzy pijąc wino chodzą po galeriach i kontemplują dzieła sztuki.
|
Palma przy molo w Eau Gallie |
|
Molo w Eau Gallie |
|
Rzeźba ryby |
|
Restauracja Squid Lips w Eau Gallie |
|
Most na Indian River Lagoon |
|
Pelikan łowiący ryby w Ballard Park |
|
Ptaszek w Ballard Park |
|
Ptaszek w Ballard Park |
|
Inny rozczochrany ptaszek w Ballard Park |
I właśnie w Ballard Park obserwowałem sobie pewnego pelikana, który polował na ryby nie przejmując się rybakami obok. Uważał że najlepsze ryby są tam, gdzie łowią rybacy (pewnie uważał że oni wiedzą lepiej!), więc podpływał bezczelnie w miejsce gdzie zarzucali siatkę i w ostatnim momencie uciekał. To się musiało źle skończyć!
|
Pelikan atakuje rybę |
|
Tu mu się cudem udało uniknąć bycia złapanym |
|
Urażony pływa dokładnie tam gdzie ludzie zarzucają siatkę. |
|
I musiało się to źle skończyć! |
|
Został złapany! |
|
I bezceremonialnie wyciągnięty z wody |
|
Jak wyswobodzić szamoczącego się pelikana z siatki? |
|
Może sam wypadnie? |
|
Dzób na wolności – trzeba uważać |
|
Na szczęście rybak wiedział co robić |
|
Założył pelikanowi pętlę na dziób |
|
I powoli zaczął go wyplątywać |
|
Już prawie gotowe, pętla zdjęta z dzioba |
|
Pelikan próbuje zwiać |
|
Udało się, uwolniony pływał wyjątkowo obrażony |
|
Zbliżenie – mina wyraźnie wkurzona! |
Like this:
Like Loading...