Następna firma martwi się opóźnieniami Falcona Heavy – jak informuje SpaceNews, Inmarsat zarezerwował sobie start rosyjskiego Protona na początku 2017 roku. To pewnie po wiadomości że misja STP-2 (która ma być drugą misją Falcona Heavy) obsunęła się na marzec 2017.
SpaceX musi zacząć strzelać rakietami co dwa tygodnie i wystrzelić Falcona Heavy wczesną jesienią tego roku żeby uspokoić klientów. Podobno plany startów na kwiecień się krystalizują – tak jak przewidywałem start Falcona 9 z misją CRS-8 przesunął się na początek kwietnia – planowany jest na 4 kwietnia o 18:15. jednak potem firma ma w planach wystrzelenie w kwietniu satelity JCSAT 14 a na samym początku maja parki satelitów Eutelsat 117 West B i ABS 2A. Co będzie potem, tego jeszcze nie wiadomo, ale mam nadzieję że w lecie będziemy widzieli start F9 co dwa tygodnie. A potem do użytku wejdzie LC-39A i Falcony 9 będą latały co tydzień.