Tak na noc trochę naśmiewania się z Roskosmos’u. Artykuł z ArsTechnica ale źródło rosyjskie więc niech nasi komentatorzy-rusofile nie opowiadają że to imperialistyczna propaganda. Rogozin (ten od trampolin) zwiedzał zakłady wchodzące w skład Roskosmosu i podobno nieoczekiwanie zdecydował się zobaczyć nie przygotowane na jego wizytę obszary zakładów. I zobaczył dziury w ścianach i suficie, wiadra łapiące wodę z przecieków, dziurawe drogi i nie sprzątany od lat syf. Praca w takich warunkach powoduje lekceważące podejście i brak dokładności. Do tego potencjalni kandydaci do pracy widząc warunki w jakich im przyszło by pracować zwiewają gdzie pieprz rośnie. To w połączeniu z kiepskimi pensjami powoduje że chętni do pracy są wyłącznie ci którzy nie mogą znaleźć pracy gdzie indziej. Rogozin ma oczywiście pomysł jak to rozwiązać, jest on rodem z ZSRR. Pracownicy powinni w czynie społecznym sami posprzątać zakłady i załatać dziury. Pieniędzy na to na pewno nie dostaną bo ich nie ma w budżecie.
Pracowicie i powolutku przeczytałem artykuł w oryginale żeby sprawdzić czy przypadkiem tłumacz się nie pomylił (choć moje umiejętności czytania po rosyjsku są dalekie od doskonałości). No i w sumie to nawet śmiać mi się nie chce. Jest gorzej niż ktokolwiek przypuszczał. To szczególnie dziwne bo Roskosmos dostawał olbrzymie pieniądze od NASA. W sumie ciekawe co się z nimi stało, bo wyraźnie nie poszły one na utrzymanie zakładów w przyzwoitym stanie.
Jest jednak pozytywny aspekt tej sprawy – praca przy dachach i murarce jest dużo lepiej płatna niż bycie inżynierem kosmicznym w Rosji i dzięki tej inicjatywie słabo opłacani pracownicy będą w stanie nauczyć się nowego zawodu który pozwoli im na polepszenie swojego statusu materialnego. A jak jeszcze przyjadą do Polski to ich zarobki wzrosną niebotycznie – w końcu ktoś będzie musiał zastąpić Ukraińców którzy pojadą do Niemiec.
P.S. Oczywiście pojawiły się plotki że dziury w dachu zrobili zwiedzający zakłady amerykańscy astronauci.
P.P.S. Przynajmniej marynarka wojenna Rosji nie ma problemów 😉
P.P.P.S. Starsi czytelnicy pewnie pamiętają skecz Laskowika i Smolenia o tym że jednak trzeba kopać leżących bo za chwilę ich posadzą i wtedy naprawdę nie będzie ich jak kopać. Tak podejrzewam że kariera Rogozina dobiega końca.