Okazuje się że olbrzymi dźwig jaki pojawił się w Port Canaveral należy podobno do Blue Origin. W odróżnieniu od dźwigu który obecnie obsługuje przenoszenie boosterów SpaceX, który kupił Port Canaveral, a SpaceX go tylko używa. New Glenn będzie znacznie wyższy od F9, więc obecny dźwig nie byłby w stanie go przenieść. Podejrzewam że BO też chciało żeby Port Canaveral kupił dźwig, ale nie widać zastosowania dla czegoś tak wielkiego poza przenoszeniem New Glenn, podczas gdy dźwig używany przez SpaceX ma zastosowania przy rozładunku statków.
To ten po lewej. Ciekawe czy będzie wyłącznie obsługiwał rakiety New Glenn, czy BO będzie go wynajmowało SpaceX – jak pisałem kilka dni temu obecny dźwig nie wyrobi jak F9 zacznie latać co 2.5 dnia. A jak jeszcze New Glenn zacznie latać dwa razy w miesiącu to pewnie zaczną się robić korki na nabrzeżach…
Jakoś nic nie słychać o barce na której będą lądowały New Glen’y. Można założyć że będzie ona większa od barek SpaceX, bo w końcu wszystko co Bezos buduje musi być większe. No i będzie niebieska. Ale za duża nie może być, bo są ograniczenia na maksymalną szerokość statków jakie mogą do portu wejść. Zresztą cały „master plan” portu zakładał długi i wąski statek Blue Origin:
(te barki SpaceX parkują chyba nie do końca tak jak firma sobie to wyobraża). Pewnie coś rozmiarów barki SpaceX się zmieści, ale na wiele więcej miejsca nie ma, bo statki pasażerskie muszą mieć jak manewrować.
BO przejęło od SpaceX lease na budynki w porcie – te w których SpaceX kiedyś budował OctoGrabbera. Mam czasem wrażenie że CEO firmy myślał że działają w systemie Cost+ i po prostu maksymalizował koszty by móc zarobić więcej.
A jak już jesteśmy w temacie cost+ to pewnie słyszeliście że CEO Boeinga powiedział że już nigdy nie podpiszą kontraktu cost+. Dali za przeproszeniem pupy na Starship, dali pupy na KC-46 i dali pupy na VC-25. W połączeniu z daniem pupy na Max’ach, 787 i 777 Max firma nie zarobiła $ od wielu lat. Ciekawe czy samoloty też będą sprzedawali cost+? Generalnie bardzo mi się podoba ta idea i uważam że powinna przejść na wszystkie dziedziny gospodarki – idziemy do fryzjera – jest cost+. Kupujemy chleb – cost+. Nawet idąc do toalety cost+ bo przecież jedni zostawią po sobie czyściutko a inni zapaskudzą tak że remont potrzebny. Koniec z przewidywalną ceną w sklepach! Podpisz kontrakt a potem się okaże za ile coś kupisz.
A na poważnie to CEO Boeinga jest niepoważny. Zwala winę za nieudolność własną i swoich (bez/pod)władnych na strukturę kontraktów. Dziwne że nadal jest CEO…