Jutrzejszy start zaplanowany jest na 7 rano czasu teksańskiego, czyli 8 u mnie czyli 14 w PL. Okienko ma tylko 20 minut (w sumie ciekawe dlaczego?) więc nie będzie wielogodzinnego czekania czy poleci czy nie.
Edycja – poprawiłem czas, zapomniałem że teraz jest zima i tylko godzina różnicy między mną a Teksasem.