Jak pewnie pamiętacie, oficjalnie pierwszym lotem, w czasie którego zostanie dokonana próba lądowania Falcona 9 na platformie a nie na barce, ma być start F9 z satelitą JASON-3 dla NOAA. Niestety start ten się opóźni – problem nie jest z rakietą, ale z satelitą. W czasie końcowych testów okazało się że jeden z silniczków korekcyjnych satelity jest uszkodzony i wymaga wymiany. Opóźni to start o jakiś miesiąc. Pierwotnie start miał nastąpić 22 lipca (nie, nie dla uczczenia tej rocznicy, zbieżność dat przypadkowa!), teraz wygląda na to że odbędzie się on najwcześniej pod koniec sierpnia.