Zobaczcie na tą wielką chmurę nadchodzącą z północnego – zachodu. W tej chwili jest między Orlando a Deltona ale do 17:30 będzie ona nas Cape Canaveral produkując burze i deszcz. Gdyby to był bezzałogowy lot to bym się łudził że może jakoś zdążą. Ale nie dość że to lot załogowy to jeszcze lądowanie na LZ-1 czyli pogoda musi być dobra zarówno nad LC-39A jak i LZ-1 która jest trochę na południe. Zastanawiam się czy jechać….
Edycja – pojechałem. Coś im cieknie w Dragonie. Ostateczna decyzja czy polecą czy nie będzie przy T-30 sekund.