Jeanette Epps miała w czerwcu polecieć na półroczny pobyt na ISS. Od pewnego czasu była ona w Rosji i trenowała do lotu Soyuzem. I nagle, z niewiadomych przyczyn NASA zdecydowała że nie leci ona a na jej miejsce poleci inna astronautka. Takie sytuacje zdarzały się w przeszłości, zwykle z powodów zdrowotnych astronautów. Jednak tym razem ta drobna informacja stała się nagle jedną z wiadomości dnia. Dlaczego? Bo pani Jeanette jest Murzynką. I media już szukają sensacji. Jeanette miała być pierwszą Murzynką która spędzi na ISS tak długi okres czasu. Co ciekawe NASA powiedziała że Jeanette będzie nadal mogła w przyszłości polecieć na ISS czyli jeżeli jest to powód zdrowotny to musi być on przejściowy. Jeżeli jest to powód zdrowotny… Jeanette zanim została astronautą pracowała dla CIA. Kto wie czy Rosjanie nie uznali że nie są w stanie z nią współpracować?