Dziś kombinacja dwóch informacji jakie się pojawiły:
- jedna to plany ograniczenia załogi ISS do dwóch kosmonautów w celu zaoszczędzenia pieniędzy
- druga to następne opóźnienia w przygotowaniu do lotu modułu MLM Nauka.
Plany ograniczenia załogi ISS do dwóch kosmonautów są już pewne – od przyszłego roku aż do przymocowania do ISS modułu MLM, na stacji będzie przebywało tylko dwóch rosyjskich kosmonautów. Pozwoli to na zaoszczędzenie jednego lotu Progressa rocznie – z czterech do trzech. Jednocześnie moduł MLM jest znowu opóźniony i obecnie przewiduje się że poleci w kosmos dopiero w 2018 roku.
To ograniczenie załogi ISS może się okazać zbawienne dla NASA w przypadku gdy program komercyjnych lotów załogowych będzie miał następne opóźnienia. NASA nie zamówiła w Rosji lotów Soyuza, więc teoretycznie nie miała by jak wysłać w razie czego astronautów na ISS. Oczywiście zakładając że MLM się opóźni jeszcze bardziej 🙂 NASA obecnie wydaje się mieć dziurę w lotach – ostatnie wykupione w Rosji loty Soyuzów są na rok 2018 i jeżeli komercyjne loty załogowe nie rozpoczną się w 2018 roku (na co wygląda) to NASA będzie musiała prosić się Roskosmosu o miejsca w Soyuzach. Opóźnienie wysłania MLM do 2019 roku pozwoliło by znaleźć takie miejsca. Wbrew pozorom jest to możliwe – Rosja myśli o zmianach w MLM jako że ma być on używany jako jeden z elementów nowej stacji kosmicznej po likwidacji ISS. I w związku z czym przydały by się dodatkowe podsystemy które pozwoliły by mu na bardziej niezależną egzystencję w przyszłości. Dodatkowo Roskosmos przygotowuje się na gwałtowny spadek dochodów – NASA w 2018 roku zapłaci za miejsca w Soyuzach ponad pół miliarda dolarów ($82M za każde miejsce) i jeżeli w końcu rozpoczną się loty komercyjne to w 2019 roku Roskosmos nie zobaczy ani grosza od NASA. Biorąc pod uwagę że cały budżet Roskosmosu wynosi około $5MM (miliardów), to $500M oznacza utratę 10% budżetu. To tego Rosja planuje radykalne cięcia budżetu Roskosmosu, tak że utrata pieniędzy od NASA stanowić będzie jeszcze większy szok. To wszystko pewnie spowoduje dalsze opóźnienia w locie MLM. Warto też zauważyć że MLM ma lecieć w kosmos na szczycie Protona, którego niezawodność jest lekko mówiąc dość dyskusyjna.