Astronauta z lotu Apollo 17 + jeden z ważnych ex prezydentów Blue Origin + ex Główny Architekt tej firmy stworzyli nową firmę której celem będzie zbieranie Helu 3 na księżycu. Firma nazywa się Interlune. Hel 3 okazuje się świetnym środkiem chłodzącym do komputerów kwantowych dzięki temu że można go schłodzić bliżej temperatur bliskich 0K niż Hel 4. No i oczywiście istnieje marzenie o używaniu Helu 3 do reaktorów termojądrowych ale jak wiecie obecnie ten rynek jest raczej nieistniejący. Cena He3 jest na tyle wysoka obecnie że podobno rachunek ekonomiczny się domyka i opłaca się sprowadzanie go na ziemię z księżyca.
Firma ma kilkanaście milionów $ (ciekawe jak za to chcą zbudować i wysłać swój kombajn?) i jakieś sekretne rozwiązanie pozwalające na separacje He3 od reszty bałaganu jaki występuje w księżycowym regolicie z użyciem 10 razy mniej energii niż to normalnie jest wymagane.
Jestem niezwykle sceptycznie nastawiony do tego przedsięwzięcia. Przede wszystkim dlatego że obecna wysoka cena spowodowana jest małym popytem co powoduje że inwestycje w „tradycyjną” produkcję He3 są nieopłacalne. W momencie gdy popyt wzrośnie, może się okazać że produkcja He3 na ziemi będzie znacznie tańsza niż eksploatacja go na księżycu. Sam produkcja He3 jest relatywnie prosta – zaczynamy od Litu 6, naświetlamy go silnym strumieniem neutronów (np. w reaktorze atomowym) i dostajemy He4 i Tryt. Tryt chowamy do pojemnika i czekamy. 12 lat później połowa trytu zamienia się w Hel 3.
Użycie He3 do reaktorów termojądrowych jest też wątpliwe. Zaletą jest brak produkcji wysokoenergetycznych neutronów przy fuzji He3. Wadą jest znacznie wyższa energia wymagana do zmuszenia dwóch atomów He3 do fuzji. Można też próbować mieszać deuter z helem 3 i jeżeli akurat te dwa zdecydują się ze sobą połączyć to też mamy fuzję bez neutronów. Jednak znacznie bardziej prawdopodobna jest wtedy fuzja dwóch atomów deuteru i wtedy może albo powstać Hel 3 i wysoko energetyczny neutron albo tryt (bez neutronów) – więc to też nie idealne rozwiązanie.
Podsumowując – ja bym w to nie zainwestował, ale z przyjemnością popatrzę na to czy im się uda choć gram He3 z księżyca przywieźć.