Jutro (dla Was już dziś) jest szansa na bardzo nietypowy start z CCSFS. Wojsko ma testować pocisk hipersoniczny. Jak widać na obrazki powyżej, pocisk ma wystartować z CCSFS w południowo-wschodnim kierunku, raczej dość szybko pozbyć się obu stopni boostera i dalej już poruszać się ślizgiem w górnych warstwach atmosfery. I gdzieś na wysokości Puerto Rico ma wykonać skręt w lewo, który jak widać może nie wyjść. W zależności od tego co się stanie, jest kilka miejsc gdzie mogą spaść resztki.
Start ma być pomiędzy 10 rano a 13:30 (zakładając że test się odbędzie). Raczej nie spodziewam się dużego huku – to mały pocisk więc jeżeli cokolwiek będzie widać to tylko trochę kondensacji i dymu w powietrzu.