Obrazek nie mający wiele wspólnego z tekstem, ale post bez obrazka jest nudny ((C)Parabolic Arc) |
Na L2 NASASpaceFlight opublikowano dokładniejsze informacje o rakiecie SLS/HLV. Niestety nie wolno mi (takie są wymogi L2) popuścić za dużo pary, więc napiszę tylko to co było wiadomo od dawna pomijając taktownie nowe informacje (umiejący czytać między wierszami będą w stanie sobie dopowiedzieć co pominąłem):
- rakieta oparta jest o zmodyfikowany zbiornik od promu (nic nowego)
- w pierwszych wersjach wyposażona będzie w pomocnicze rakiety SRB od promu, tyle że prawdopodobnie w wersji pięciosegmentowej, w dalekiej przyszłości mogą one zostać zamienione na wersję na paliwo ciekłe (wiemy to już od dawna, były pogłoski o wykorzystaniu Atlasa V CCB jako rakiet pomocniczych, chodzą także słuchy o możliwym wykorzystaniu Falcona z silnikiem Merlin 2 jeżeli on w końcu powstanie)
- do napędu początkowo posłużą trzy silniki SSME (RS-25) z opcją zwiększenia ich ilości do pięciu (też nic nowego)
- rakieta będzie jednorazowa – żaden z jej elementów nie będzie wielokrotnego użycia (także SRB). Wbrew pozorom to zaleta – wielokrotne używanie fragmentów rakiety ma sens tylko przy dużej ilości lotów – przy jednym locie rocznie bardziej się opłaca zrobić nową niż utrzymywać infrastrukturę do odzysku starej.
Nowością jest to że jeżeli NASA nie będzie miała opóźnień, to będę na emeryturze gdy w końcu poleci pełna, końcowa wersja rakiety SLS. A jeżeli NASA będzie miała typowe opóźnienia, to najprawdopodobniej tego już nie dożyję.
Data pierwszego lotu też nie uległa zmianie w stosunku do poprzednich informacji – możemy się spodziewać startu gdzieś na wiosnę 2018. A potem znowu wiele lat przerwy zanim poleci następny. I jeszcze więcej lat do trzeciego startu.
Komentarze na L2 są dość jednoznaczne – hańba i wstyd, nie ma szans by Kongres zaaprobował coś takiego. W związku z czym podejrzewam że należy oczekiwać w najbliższym czasie odwołania Boldena i wielkich zmian w NASA.
Aktualizacja – NASASpaceFlight opublikowała oficjalny artykuł i mogę już napisać o szczegółach:
- pierwszy strzał nowej rakiety ma się odbyć „nie wcześniej niż” w grudniu 2017 (czyli realnie pewnie w 2018 roku). Rakieta będzie składać się z dość poważnie zmodyfikowanego zbiornika od promu, do którego przyczepione będą dwie rakiety pomocnicze na paliwo stałe (pięciosegmentowa wersja obecnej rakiety SRS z promu kosmicznego), na spodzie zbiornika znajdą się trzy silniki od promu (SSME zwane obecnie RS-25D). Drugi stopień będzie obecnym drugim stopniem rakiety Delta IV – silnik RL-10B2. Na szczycie będzie siedział MPCV z aparaturą pomiarową. Cel misji – przelot wokół księżyca.
- drugi strzał rakiety nastąpi 2021 roku – rakieta będzie w identycznej konfiguracji, jedyną różnicą będą trzej astronauci zamiast aparatury pomiarowej.
- trzeci strzał w 2022 roku, nie wiadomo jeszcze jaki miałby cel (lądowanie na księżycu nie wchodzi w rachubę z uwagi na za mały udźwig rakiety)
- w 2024 pojawi się rakieta w wersji towarowej – z innym drugim stopniem (źródła mówią o nowym drugim stopniu napędzanym trzema silnikami J2-X) oraz z innymi rakietami pomocniczymi wyłonionymi w wyniku przetargu – prawie na pewno wygrają rakiety na paliwo ciekłe, natomiast nie wiadomo nadal czy będzie to zmodyfikowany CCB z Atlasa V (pewnie z silnikiem AJ-26), całkowicie nowa rakieta napędzana silnikiem TR-107, czy też kawałek Falcon 9 z silnikiem Merlin 2.
- w 2025 roku nastąpiła by pierwsza misja załogowa do jakiejś asteroidy
- w 2026 roku poleciałaby pierwsza rakieta z nowymi silnikami głównymi RS-25E
- w 2030 roku poleciałaby zmodyfikowana wersja rakiety z pięcioma silnikami RS-25E zamiast trzech
- „pełna” wersja rakiety o udźwigu 150-170 ton pojawiłaby się dopiero w 2032 roku.
Mówi się także o planach wykorzystania „pomnika głupoty i rozrzutności” – wieży rakiety Ares-1 którą NASA zbudowała kosztem pół miliarda dolarów i która obecnie stoi i gnije w okolicach VAB. Także jeden z transporterów miałby być wyremontowany i wzmocniony w celu przewożenia rakiety z VAB na platformę LC-39B.