Wg. Muska satelity Starlink V2 są znacznie większe i cięższe od obecnych. Mają prawie 7 metrów długości i ważą około 1200 kg każdy. To powoduje że Falcon 9 się nie nadaje do dalszego budowania konstelacji i bez Starship ani rusz.
Zastanawia mnie co oni tam włożyli że te satelity są takie ciężkie i wielkie. V2 na pewno ma łącza laserowe do komunikacji miedzy satelitami na orbicie. Ma też więcej anten do komunikacji z terminalami na ziemi. Ale to nadal nie tłumaczy wzrostu masy i rozmiarów. Satelity mają pewnie także jedną czy dwie anteny przeznaczone do komunikacji z statkami kosmicznymi latającymi wyżej od nich – to dla księżycowego Starship. Zastanawiam się czy przypadkiem SpaceX nie postanowił zainstalować na satelitach zegarów atomowych po to by stworzyć własny GPS. To by wyjaśniało znaczący wzrost masy. Ciekawe co Musk planuje, ale dołożenie opcji GPS by niesamowicie zwiększyło wartość konstelacji z punktu widzenia wojska. Szczególnie że taki GPS byłby znacznie trudniejszy do zakłócania.