ESA pochwaliła się pierwszym w historii silnikiem wydrukowanym z stopu platyny i rodu. Stop ten ma bardzo wysoką temperaturę topnienia i żeby stworzyć drukarkę będącą w stanie drukować tym materiałem, potrzebne były specjalne, bardzo mocne lasery. Okazało się że można je znaleźć na wyposażeniu jubilerów produkujących biżuterię z platyny i rodu.Dzięki użyciu techniki drukowania trójwymiarowego udało się znacząco zmniejszyć ilość materiału potrzebnego do wyprodukowania tego silnika. A że materiał jest drogi (ponad $1000 za uncję!), to nawet niewielkie oszczędności są wiele warte.
Czyżby to był moment w którym warto zacząć kupować platynę? Rozpowszechnienie się tej technologii może spowodować wzrost zapotrzebowania na ten szlachetny metal. A druga myśl to – jak by gdzieś spadł satelita, to trzeba założyć maskę, wziąć siekierę i szybko wydrzeć silniki – mogą być warte miliony!