O ile pamiętam to tak się w Polsce nazywała jedna z najlepszych komedii jakie kiedykolwiek zrobiono:
Dziś Amazon postanowił zrobić powtórkę. Jak pewnie wiecie dziś poleciał Atlas V z bardzo lekkim ładunkiem – prawdopodobnie najlżejszym ładunkiem w historii tej rakiety – dwoma prototypowymi satelitami Kuiper Amazona. Tajność tego lotu była prawie jak w przypadku lotów dla NSA – tak jak normalnie ULA pokazuje jak odpadają (olbrzymie) osłony ładunku Atlas V a także jak następuje separacja tego ładunku od drugiego stopnia rakiety, tak tym razem wszystko było super tajne / poufne. Amazon w ramach „otwartości” pokazał pojemniki w których transportowano satelity. I tyle. Same satelity są super tajne.
W sumie ciekawe dlaczego? Najprostszy powód jaki mi do głowy przychodzi jest taki że satelity są po prostu „brzydkie” – wszyscy wiemy jak wyglądają Starlink V2 Mini i pewnie pokazanie czegoś co ma pełno wystających elementów itp. by naraziło Amazon na krytykę więc firma zdecydowała się być sekretna.
Żeby Amazon nie czuł się obrażony i nie skasował mi mojego prime, wyszedłem przed dom i strzeliłem kilka zdjęć wznoszącemu się Atlas V. Nie są one nawet warte zamieszczania tutaj, ale… Ale pstrykając zdjęcia rakiety nagle zauważyłem krążącego nad moją głową orła. I w ten sposób powstało to zdjęcie:
I wydaje mi się znacznie ciekawsze niż te zwykłe białe patyki na tle niebieskiego nieba.