We wtorek NHSTA dostało pierwszą skargę od użytkownika Tesli który twierdzi że jego Model S zdecydował się samodzielnie dodać gazu do dechy i zaatakować ścianę. Użytkownik jechał powoli drogą osiedlową, kiedy to Tesla nagle przyspieszyła, przeskoczyła krawężnik i uderzyła w ścianę. Tesla jak na razie poinformowała że „czarna skrzynka” pojazdu pokazuje że pedał gazu zmienił położenie z 18% na 100% w ciągu ułamka sekundy. Ale podobno maksymalna wartość sygnału jaki pedał wciśnięty do dechy może wysłać to 92% i 100% jest najprawdopodobniej jakimś błędem oprogramowania.
Dla osób myślących że stare samochody były bezpieczniejsze bo nie było w nich żadnej elektroniki mam złą wiadomość – wiele lat temu miałem samochód z gaźnikiem który nie tylko że potrafił gasnąć na środku ulicy to także porafił sam „dodać gazu” bez powodu. Przyczyną był zawieszający się pływaczek gaźnika.