Mała aktualizacja z frontu walki o wystrzelenie Cygnusa na Antaresie – NASASpaceFlight zdobyła informacje o anomaliach jakie pojawiły się w czasie testu statycznego nowego Antaresa. Spowoduje to opóźnienie w starcie misji OA-5 – pierwotnie planowana była ona na lipiec tego roku, ale wygląda na to że odbędzie się ona nie wcześniej niż w sierpniu.
W czasie testu statycznego okazało się że przy pewnych ustawieniach ciągu rakiety, wibracje silników przenoszone na rakietę są poza bezpiecznym zakresem. Naprawienie tego problemu będzie bardzo proste – nie używać takich ustawień ciągu silników. Jednak to oznacza że trzeba przeprojektować całą trajektorię lotu rakiety tak by wykorzystywane były inne ustawienia ciągu. Jako że „poprawka” polega tylko na unikaniu pewnych ustawień ciągu, to możemy założyć że nie chodzi o wibracje w czasie pracy z „prawie pełnym” ciągiem silników. „Prawie pełnym” jako że pierwsze loty Antaresa nie będą wykorzystywały pełnego ciągu silników RD-181 – jest on większy niż ciąg NK-33/AJ-26 dla których pierwotnie była projektowana reszta rakiety. Orbital ATK przeprojektował już rakietę tak by była w stanie wytrzymać pełen ciąg, jednak następne dwa loty odbędą się z wykorzystaniem komponentów wyprodukowanych do „starego” Antaresa (plus modyfikacje niezbędne do zainstalowania silników RD-181). A to oznaczało by że wibracje pojawiają się albo przy zbliżaniu się do MaxQ (maksymalne ciśnienie aerodynamiczne – wtedy trzeba zmniejszyć moc silników żeby ograniczyć siły działające na rakietę) albo MaxG (na samym końcu lotu pierwszego stopnia, kiedy zbiorniki są prawie puste i stosunek ciągu do masy najlepszy). Odpowiednio zmieniając trajektorię lotu można zmienić wymagane ustawienia ciągu w tych momentach i to właśnie planuje Orbital ATK.
Zachodzi tylko jedno pytanie – czy po takich zmianach nie będzie niezbędny powtórny test statyczny żeby przetestować wibracje przy nowo wybranych ustawieniach ciągu silnika? Miesięczne opóźnienie w starcie wydaje się wskazywać na to że inżynierowie mają wystarczająco danych by taki test nie był potrzebny, ale nic nie wiadomo.