O VentureStar/X-33 pisałem już ze dwa razy, ale dziś ciekawa wiadomość – Boeing w końcu opanował technologię produkcji kompozytowych zbiorników paliwa dla rakiet. Pokazany na zdjęciu powyżej zbiornik o pojemności ponad 2000 galonów przeszedł testy napełniania i opróżniania ciekłym wodorem bez rozwarstwienia się które uziemiło X-33. Zbiornik jest o 25% lżejszy od zbiornika zbudowanego ze stopu aluminium i litu i ponad 30% lżejszy od zbiornika z aluminium.
Boeing buduje już następny, większy (5.5 metra średnicy) zbiornik, który zostanie poddany testom symulującym start rakiety (przeciążenia, wibracje, różnice temperatur itp.).
Boeing twierdzi że osiągnął nieprzemakalność kompozytu na ciekły H2 przez zastosowanie bardzo cienkich warstw włókien węglowych (70 gram na m2!) oraz zamieniając strukturę z plastra miodu na cienkie rurki. To właśnie przemakalność zbiornika X-33 połączona z zamkniętymi, pustymi przestrzeniami plastra miodu w których wodór wrzał spowodowała jego delaminację. W przypadku tego zbiornika rurki, które są zamiast plastra miodu mają wentylację – w razie jakichś drobnych przemoknięć wrzący wodór nie spowoduje ich rozerwania.