Pamiętacie jeszcze taki pojazd? Miał to być następca promu kosmicznego – NASA pracowała nad nim pod koniec lat 90’tych. VentureStar miał być pojazdem SSTO (single stage to orbit, czyli czymś co startuje i ląduje w całości, bez odrzucania kawałków po drodze). Powstał nawet mały prototyp – X-33, ale niestety w 2001 roku program został zatrzymany. Powodem zatrzymania była niemożność wyprodukowania kompozytowego zbiornika ciekłego wodoru. Pomimo zatrzymania programu, Lockheed-Martin nadal pracuje nad tymi technologiami. Zwolennicy teorii spiskowych twierdzą że gotowe pojazdy latają już od kilku lat z tajnych baz w Utah, ale osobiście jestem sceptyczny.
VentureStar miał używać zupełnie nowego rodzaju silnika – aerospike. W odróżnieniu od zwykłych silników rakietowych, które mają piękną dyszę, silnik aerospike jej nie ma:
Jako że rozmiar dyszy zależy od zewnętrznego ciśnienia, to tradycyjne silniki rakietowe nie są efektywne w całym zakresie ciśnień – od atmosferycznego do braku (w przestrzeni kosmicznej). Silnik aerospike dzięki temu że nie posiada tradycyjnej dyszy pozwala na utrzymanie optymalnego stopnia rozprężania. Dzięki temu zużycie paliwa może być zmniejszone o 20-30%. Ale aerospike ma też dwie poważne wady – pierwszą z nich jest mała efektywność w zakresie prędkości MACH 1 do 3 a drugim większa powierzchnia na której następuje nagrzewanie materiału.
Poza silnikiem aerospike, VentureStar miał używać kilku innych nowych technologii – przede wszystkim tych kompozytowych zbiorników ciekłego tlenu i wodoru a także nowych, metalicznych systemów ochrony termicznej oraz kształtu pozwalającego na szybowanie bez użycia skrzydeł.
VentureStar był pewnie ostatnim przyszłościowym projektem NASA – projektem który miał nas posunąć technologicznie o następne kilkadziesiąt lat do przodu. Niestety nic z tego nie wyszło a obecne pomysły NASA trudno nazwać rewolucyjnymi.
A ten model VentureStar który widać na tyułowym zdjęciu stoi sobie na lotnisku w Melbourne i przypomina wszystkim o dobrych czasach, gdy NASA była jeszcze innowacyjna…