The Falcon 9 Block 5 flight was missing some enhanced COPVs, so the launch doesn’t count toward NASA’s 7-flight requirement. But the COPVs all ready to go for the first Commercial Crew Demo flight, which is slated for August https://t.co/dC14zIvAVy pic.twitter.com/sS3ctgbuGe
— Loren Grush (@lorengrush) May 24, 2018
Czyli pierwszy start F9 Block 5 wcale nie był pierwszym startem Block 5 🙂 Co więcej taki prawdziwy Block 5, z COPV które spełniają wymagania NASA poleci dopiero w ramach pierwszej bezzałogowej misji Dragona 2. A to oznacza że wszystkie loty B5 do tego czasu nie liczą się do 7 lotów które NASA wymaga zanim pozwoli wsadzić na rakietę ludzi. Czyli pomiędzy pierwszym, bezzałogowym lotem Dragona 2 a lotem załogowym musi polecieć bez żadnych problemów 6 dodatkowych lotów F9 w prawdziwej konfiguracji Block 5 z COPV które spełniają wymogi NASA. Hmmm. Ciekawe, prawda? Czyżby po prostu SpaceX nie miał jeszcze zaaprobowanej przez NASA końcowej wersji COPV? Start B5 nie mógł już dłużej na nie czekać i firma zdecydowała się polecieć z poprawionymi ale jeszcze nie certyfikowanymi przez NASA butlami. Możliwe także że SpaceX myślał że ma końcowa wersję butli ale NASA poprosiła o dodatkowe zmiany i dlatego te w pierwszym B5 się nie liczą.