Za darmo ale nie do końca

NASA właśnie zaproponowała wspaniały model biznesowy – jak ktoś podniesie orbitę Hubble to NASA będzie zachwycona. Ale ten ktoś musi to zrobić za darmo jako „demonstrację możliwości”. Z nadzieją że jak ta demonstracja się uda, to NASA może zlecić (już za przyzwoitą kasę) podniesienie orbity innych satelitów. I pewnie nie tylko NASA. Mogę się założyć że NSA ma podobny problem – ich satelity szpiegowskie są na możliwie niskich orbitach (im bliżej tym lepiej widać) i pewnie opcja popchnięcia ich wyżej co jakiś czas była by bardzo atrakcyjna z ekonomicznego punktu widzenia.

NASA ma nadzieję że Musk skoczy na tą okazję jak Reksio na szynkę – SpaceX wie dobrze że warto zainwestować własne pieniądze w coś co może się przydać NASA, bo prawie zawsze można na tym dobrze zarobić. Poza tym taka misja ratująca Hubble była by świetnym P.R. dla Muska, SpaceX itp. Więc można założyć że SpaceX złoży ofertę – w końcu mówiło się o takim planie zanim jeszcze NASA wystosowała ten „przetarg”.

Ciekawe czy ktoś poza SpaceX złoży ofertę?SpaceX ma niewątpliwą przewagę. Podniesienie Hubble było by w ramach Polaris Dawn = misja już jest opłacona przez innego bogacza i pewnie dla SpaceX dodatkowy koszt byłby minimalny. Każdy inny, kto chciałby konkurować musi się liczyć z wydaniem kilkuset milionów $ z własnej kieszeni bez gwarancji że to się kiedykolwiek zwróci. Isaacman byłby zachwycony gdyby to on uratował Hubble.

Marek Cyzio Opublikowane przez: