Bill Gerstenmaier, who now works for SpaceX, said the LOX issue involves a “loading error” where extra oxygen is loaded into the Falcon 9’s tanks. Doesn’t sound serious, but want to work through it tonight and tomorrow ahead of static-fire test early Saturday.
— Jeff Foust (@jeff_foust) April 15, 2021
SpaceX i NASA mają drobny problem z Falconem 9 który ma wysłać na orbitę załogę CREW-2. I pewnie z innymi F9 jakie w ostatnim czasie poleciały. Okazuje się że w czasie tankowania nalewa się do zbiorników troszkę za dużo ciekłego tlenu. Jako że jak dotąd nic nie wybuchło ani nie miało problemów z osiągnięciem orbity to pewnie ten nadmiar jest niewielki i rakieta jest w stanie skompensować go. Jednak w locie załogowym nie może być niczego co nie jest dokładnie tak jak zaprojektowano i SpaceX gorączkowo pracuje nad naprawieniem tego. Celem jest rozwiązanie problemu jutro tak by tankowanie F9 które nastąpi w sobotę rano przez testem statycznym było poprawne. Ha – będę w nocy z piątku na sobotę w Cape Canaveral. Może się rano zwlokę i pojadę popatrzyć na ten test statyczny? Nie wiem czy mi się chce, w końcu to niezwykle nudne. Szczególnie ze w sobotę czeka mnie coś znacznie ciekawszego – mam bilet na Cocoa Beach Air Show! Ma być B-52, B-1B, F-22, Thunderbirds, C-17 i pełno pomniejszego śmiecia. Blue Angels będą w Melbourne za miesiąc – ma być następny Air Show ale na ten drugi już nie chce mi się iść (także z uwagi na ceny biletów). Poza tym gwałtownie rośnie ilość zachorowań na naszą ulubioną chorobę i mam złe przeczucie że w Maju możemy mieć tu spory bałagan. Brytyjczyk pokazał Polsce co potrafi, czas teraz na show na Florydzie.