Za miesiąc

Jak informuje MyNews13, Port Canaveral nie podjął dziś decyzji czy i za ile wydzierżawić kawałek ziemi dla SpaceX. Troszkę to utrudnia życie SpaceX, ale nie za bardzo – firma ma już podpisaną umowę na dzierżawę budynku po Astrotech(SpaceHab) i może sobie tam przechowywać używane Falcony 9. Jednak budynek w obecnej postaci nie jest idealny. Dlatego SpaceX chce także wydzierżawić kawałek ziemi zaraz obok tego budynku i zbudować tam spory (4000 m2) hangar na używane rakiety. SpaceX chce także zbudować drogę na skróty, tak by móc szybko i łatwo przetransportować rakietę z nabrzeża do hangaru. Niestety port nie zakończył jeszcze prac nad umową leasingową i nie podjęto dziś decyzji o przyznaniu zgody dla SpaceX. Następne posiedzenie zarządu portu odbędzie się za miesiąc i pewnie wtedy SpaceX dostanie tą zgodę i będzie mógł rozpocząć prace nad hangarem. Można założyć że planowany hangar będzie podobny do tego co SpaceX wybudował na LZ-1, ale pewnie będzie miejsce na więcej niż dwa pierwsze stopnie:

screenshot-at-nov-16-16-29-20

Port ma dość trudny orzech do zgryzienia – ilość miejsca jest bardzo ograniczona i trzeba podjąć decyzję co przyniesie najwięcej pieniędzy. Jak na razie SpaceX płaci jakieś grosze za możliwość rozładowywania swoich rakiet, ale jak pewnie pamiętacie Port planuje im podnieść opłaty. Wynajęcie budynku ma SpaceX kosztować $300K rocznie, do tego firma będzie płaciła $26K rocznie za korzystanie z infrastruktury portu i $60K rocznie za dzierżawę ziemi na której postawi hangar. Port zwróci SpaceX połowę kosztów budowy hangaru, ale nie więcej niż $250K. SpaceX także zbuduje na własny koszt drogę na skróty do Astrotech, ale będzie miał wyłączność na jej używanie tylko przez 6 godzin po każdym starcie (a dokładniej po każdym lądowaniu na barce). Dzierżawa jest na 5 lat = port planuje zarobić na SpaceX jakieś 1.75 miliona dolarów w tym czasie.

Marek Cyzio Opublikowane przez: