Więcej zdjęć można obejrzeć na stronie chińskiej agencji informacyjnej Xinhua. Mnie zadziwiło w tym najbardziej to jak blisko dopuszczeni zostali oglądacze – na oko są nie więcej niż 2-3 kilometry od platformy. Biorąc pod uwagę paliwo jakim jest napędzana rakieta (1,1-dimetylohydrazyna oraz tertatlenek diazotu), to w razie jakiejś eksplozji chmura toksycznego gazu spowodowała by spore straty ludzkie.