Huragan Danny się rozwiał. Przez moment osiągnął kategorię 3 (czyli „poważnego” huraganu), ale suche powietrze znad Sahary go błyskawicznie wykończyło. Ale następna fala tropikalna jaka za nim się poruszała zaczęła się kręcić i jest już burzą tropikalną Erika. Modele zakładają że pójdzie ona na północ od Puerto Rico i Kuby i uderzy w Bahamy jako słaby huragan. Nie wiadomo czy Erika zakręci będąc na Bahamach czy podąży prosto i uderzy we Florydę. Niezależnie od tego co zrobi, na pewno spowoduje ona komplikacje ze startem Atlasa V i satelity MUOS-4 – start jest planowany na 31 sierpnia o 6:07 AM i boję się że pogoda nie będzie sprzyjała.
O Danym też nie należy zapominać. Rozwiał się, ale obszar złej pogody, który po nim pozostał nadal się przesuwa i za dwa dni spowoduje spore opady deszczu na Puerto Rico a potem na Kubie. I jeszcze może się odrodzić i zagrozić Florydzie, choć to mało prawdopodobne.