Dziś ciąg dalszy cyklu zwiedzania Panamy – trochę informacji i zdjęć o kanale Panamskim.
Plany przekopania Ameryki Centralnej były brane pod uwagę przez Hiszpanię już na początku XIX wieku. Problemem było zaopatrzenie wielu hiszpańskich miast znajdujących się na pacyficznym wybrzeżu Ameryk – trzeba było albo płynąć wokół przylądka Horn (co zajmowało bardzo dużo czasu i było bardzo niebezpieczne), albo dowozić towary do Panamy, przekładać je na muły, transportować przez dżunglę i spowrotem ładować na statki. Obie metody były kosztowne, więc w 1819 roku Hiszpania zdecydowała się na budowę kanału w poprzek Ameryki Centralnej. Rozpoczęto pomiary i szukanie najlepszej trasy, ale dopiero w 1875 roku udało się znaleźć dwie możliwe drogi dla kanału – jedną przez obecną Panamę a drugą przez obecną Nikaraguę. Brano także pod uwagę przekopanie kanału przez Meksyk (w okolicach przesmyku Tehuantepec), ale było by to znacznie trudniejsze.
Mniej-więcej w tym samym czasie udało się zbudować Kanał Sueski i konstruktorom wydawało się że powtórzenie tego wyczynu w Panamie czy Nikaragui będzie banalne. Ferdinand de Lesseps, człowiek odpowiedzialny za sukces Kanału Sueskiego postanowił się tym zająć – od prywatnych inwestorów udało mu się zebrać olbrzymią jak na tamte czasy kwotę $400M. Szacowano że budowa będzie kosztowała znacznie mniej – około $214M. Kanał miał być podobnie jak Kanał Sueski bez żadnych śluz i miał bezpośrednio łączyć Pacyfik z Atlantykiem. To że po drodze było kilka wielkich, tropikalnych rzek (a w szczególności rzeka Charges), których bieg trzeba będzie zmienić oraz to że żeby zrobić kanał bez śluz, trzeba będzie się wkopać bardzo głęboko w wulkaniczne skały jakoś nie zostało wzięte pod uwagę.
Budowę kanału Panamskiego rozpoczęto 1 stycznia 1882. W 1888 roku pracowało przy nim już 20 tysięcy robotników. Niestety poza problemami technicznymi, konstruktorzy nie przewidzieli innych, poważniejszych problemów – malarii i żółtej febry. W ciągu ośmiu lat budowy kanału na te choroby zmarło 22 tysiące ludzi! Wysoka śmiertelność powodowała że konstruktorzy nie byli w stanie znaleźć inżynierów chcących nadzorować prace – chętni błyskawicznie umierali, a zła fama o kanale rozniosła się szybko po Francji.
Już w 1885 roku zauważono że zbudowanie kanału bez śluz nie będzie raczej możliwe i rozpoczęto projektowanie wersji ze śluzami. Decyzję o zmianie projektu przyjęto jednak dopiero w 1887 roku. Jednak w ciągu następnych dwóch lat koszty oraz coraz mniejsze wsparcie inwestorów spowodowały że firma budująca kanał zbankrutowała a prace wstrzymano 15 maja 1889. Wydano $234M a prace były ukończone w 40%.
Upadła firma została wykupiona i prace wznowiono, ale przy budowie pracowało tylko kilka tysięcy ludzi a ich głównym zajęciem było nie budowanie kanału, a utrzymanie maszyn w stanie nadającym się do sprzedaży.
I tu zaczyna się intryga USA. USA potrzebowało coraz bardziej „skrótu” przez Amerykę Centralną. W 1899 roku powstała komisja przy rządzie USA mająca znaleźć rozwiązanie i ta komisja w 1901 roku zarekomendowała zbudowanie kanału w Nikaragui. Jak można sobie wyobrazić, spowodowało to natychmiastowe bankructwo następnej firmy budującej Kanał Panamski.
I wtedy to USA kupiło za bezcen prawa do budowy Kanału Panamskiego, ale zdecydowało że żeby interesy USA były zabezpieczone, kanał musi być na terenie USA. Więc podpisano traktat z Kolumbią (do której wtedy należała Panama) dający USA prawo własności do kanału i ziemi wokół niego. Niestety senat Kolumbii nie chciał ratyfikować traktatu. W związku z czym USA namówiło mieszkańców Panamy do ogłoszenia niepodległości. W ten sposób w 1903 roku Panama (przy dużym udziale US Navy) uzyskała niepodległość, a rok później za śmieszną kwotę $10M sprzedała USA ziemię pod budowę kanału.
Amerykanie przeanalizowali powody klęski poprzednich prób i zdecydowali że pierwszym zadaniem jest wyeliminowanie chorób tropikalnych. Utwardzono drogi, zbudowano kanalizację, wycięto spore kawałki tropikalnej dżungli a na jej miejscu zasadzono specjalną trawę, której nie lubią komary. Wszystko co się dało polewano olejem, tak by larwy komarów nie mogły się rozwijać. Wszystkie domy zostały naprawione, tak by komary nie mogły dostać się z zewnątrz a wszelkie źródła stojącej wody wyeliminowane. Walczono także z komarami dezynfekując domy za pomocą palonej siarki. Walka z chorobami tropikalnymi była tak skuteczna, że w 1906 roku zanotowano tylko jeden przypadek żółtej febry.
Kanał został otwarty 7 stycznia 1914 roku. W tamtych czasach był niezwykłym osiągnięciem technicznym – w czasie jego budowy usunięto 204 miliony metrów sześciennych skał – dla porównania jest to 25 razy więcej niż ilość skał usunięta przy budowie tunelu pod kanałem La Manche. Kanał kosztował USA $375M. Czyli dodając do tego $234M które wydali Francuzi, łączny koszt kanału wyniósł ponad pół miliarda dolarów! Był to najdroższy projekt USA w historii.
Kanał poza znaczeniem ekonomicznym, okazał się bardzo ważny dla strategicznych interesów USA – w czasie II WW, kiedy to Japonia zdziesiątkowała amerykańską Navy w Pearl Harbour, USA było w stanie szybko przerzucić na Pacyfik swoje lotniskowce właśnie dzięki kanałowi. Wtedy to okazało się że nie wszystkie statki wojenne mieszczą się w kanale i że przydało by się zbudować większe śluzy. Prace rozpoczęto w 1941 roku, ale szybko je zarzucono z uwagi na postępy wojny.
Panama nie była zachwycona tym, że jest krajem podzielonym na dwie części z terytorium USA przebiegającym przez jej środek. Powodowało to coraz większe napięcia i utarczki między żołnierzami USA a mieszkańcami Panamy. W 1964 roku doprowadziło to nawet do niewielkiego konfliktu zbrojnego. W związku z tym, w 1977 roku USA podpisało z Panamą porozumienie w świetle którego kanał i ziemia wokół niego miała miała wrócić do Panamy 31 grudnia 1999 roku.
I wszystko byłoby pięknie, gdyby nie to że USA dla zabezpieczenia własnych interesów zainstalowało w Panamie płatnego pracownika CIA w roli prezydenta. Był nim znany wszystkim Manuel Noriega. Niestety USA płaciło Noriedze za mało, w związku z czym zajął się on dodatkowym biznesem przemycania narkotyków oraz ludzi. USA udawało że tego nie widzi, bo Noriega pomagał destabilizować inne kraje regionu. Ale w okolicach 1987 roku, Ronald Regan przestał sponsorować Noriegę, oskarżył go o przemyt ludzi i narkotyków, wstrzymał stosunki dyplomatyczne z Panamą a następnie nałożył na nią sankcje ekonomiczne. Noriega zamiast pokornie prosić USA o wybaczenie zdecydował się przejść na stronę komunizmu. Idea komunistycznego kraju, który za 10 lat przejmie kontrolę nad kanałem bardzo się nie podobała USA.
W 1989 roku George Bush (ojciec) będący wtedy prezydentem, zdecydował się na zaatakowanie Panamy. Miał ku temu powody – Noriega jakiś czas wcześniej oficjalnie wypowiedział wojnę USA, a w trakcie jednego incydentu, amerykańscy żołnierze wracający z kolacji w centrum Pamana City zostali zaatakowani przez policję i jeden z nich zginął. I w grudniu 1989 roku nastąpiła inwazja USA na Panamę. Walki trwały kilka godzin, Noriega nie miał jak uciec bo Navy Seals zniszczyły mu samolot i prywatny jacht, w związku z czym schronił się w Ambasadzie Watykanu. USA postawiło wokół niej olbrzymie głośniki i przez kilka dni grało głośną muzykę rockową – to wystarczyło by wykończyć ambasadora na tyle że zmusił on Noriegę do poddania się. Prezydentem został demokratycznie wybrany Guillermo Endara, a Panama z dyktatury zmieniła się w demokratyczny kraj.
W 1999 roku kanał przeszedł zgodnie z planem pod władanie Panamy, a wszelkie obawy o to że Panama nie da sobie rady w zarządzaniu kanałem okazały się nieuzasadnione. Ruch przez kanał rósł z każdym rokiem i obliczenia wskazały że w 2012 roku kanał osiągnie 100% przepustowości. Spowodowało to że coraz więcej firm zaczęło budować statki „post-panamax”, które były za duże do śluz kanału a które dzięki znacznie większemu udźwigowi mogły konkurować cenowo pomimo płynięcia wokół przylądka Horn. Zaniepokoiło to Panamę, i rozpoczęto prace nad poszerzeniem kanału. Trwają one obecnie, a nowe, znacznie większe śluzy mają być gotowe do użycia już w 2014 roku. Choć patrząc na postęp prac to mam spore podejrzenia że nie uda się dotrzymać terminu.
Poszerzanie kanału jest bardzo kontrowersyjnym pomysłem – będzie ono kosztowało ponad $5 miliardów i nie wiadomo czy się kiedykolwiek zwróci. Trzy najpoważniejsze „czarne chmury” wiszące nad tym projektem to możliwość powstania kanału w Nikaragui, otwarcie się „północnego przejścia” przez roztopienie lotów Arktyki oraz zatrzymanie wzrostu wymiany handlowej między USA a Chinami.
Ciekawostką jest to, że plany kanału w Nikaragui od nowa odżyły – Nikaragua podpisała w zeszłym roku porozumienie z Chinami na budowę kanału. Ma być on gotowy w 2019 roku i przejąć sporą część statków, które obecnie płyną kanałem Panamskim.
Jutro następny post o Panamie, tym razem o samym Panama City i jego historii.
|
Kontenerowiec klasy Panamax w śluzie |
|
Jedna z lokomotyw których zadaniem jest pilnowanie by statek nie uszkodził ścian śluz |
|
Budynek w którym steruje się śluzami |
|
Dolne śluzy kanału a w tle Pacyfik |
|
Jedna ze śluz (niedomknięta) |
|
Zamknięta śluza, można zobaczyć różnicę wysokości wody |
|
Statek wypływa ze śluz |
|
Lokomotywy jadą zająć się następnym statkiem |
|
Jak to nie spadnie??? |
|
Most Stulecia |
|
Do śluz wchodzi następny statek |
|
Model pogłębiarki jakiej używano przy budowie kanału |
|
Pociąg do rozsypywania maeriału |
|
Kawałek śluzy |
|
Łożysko na którym obracają się drzwi śluzy |
|
Motylki jakie można spotkać w Panamie |
|
Model śluz |
|
Tablica ku pamięci ludzi którzy przekopali się przez continental divide |
|
Administracja kanału, trawnik przed nią jest dokładnie rozmiarów śluz |
Like this:
Like Loading...